Podobnie jak w marcu tego roku, tak i teraz uczniowie starszych klas szkół podstawowych, szkół ponadpodstawowych i studenci, przeszli na pracę zdalną. Podczas wiosennego lockdown’u, gdy w czerwcu w ankiecie zapytaliśmy korepetytorów o liczbę uczniów, nie było za dobrze. Spora część z nich deklarowała, że straciła kursantów, ponieważ nie chcieli korzystać z lekcji online. W świadomości sporej grupy ludzi nadal funkcjonuje przekonanie, że dobre korepetycje i zajęcia mogą odbywać się tylko w formie stacjonarnej, podczas spotkania na żywo z nauczycielem. Zamknięcie szkół i uczelni oraz przymus przejścia na naukę w sieci pokazał, że uczyć się skutecznie można także na odległość.
Przed wybuchem pandemii aż 61% korepetytorów prowadziło wyłącznie zajęcia stacjonarne u ucznia, u siebie czy w specjalnie wynajętym pomieszczeniu. Tylko 28,5% oferowało model mieszany, czyli mogła poprowadzić zarówno tradycyjne zajęcia, jak i połączyć się zdalnie z uczniem. Sytuacja w kraju wymusiła na korepetytorach podjęcie decyzji – przejść na online lub przestać uczyć. Tak oto, w czerwcu aż 65,2% korepetytorów oferowała zajęcia w formie zdalnej.
Na grupach, czatach, forach, korepetytorzy wymieniali się doświadczeniem, wskazówkami dotyczącymi korzystania z różnego rodzaju narzędzi do prowadzenia zdalnej nauki. Nikt nie pozostał sam, bardziej doświadczone osoby służyły radą i pomocą. W sieci można było także znaleźć spore zasoby gotowych materiałów, które idealnie nadawały się do wykorzystania do nauki z różnych przedmiotów. Korepetytorzy wykazali się ogromną kreatywnością w ich przygotowaniu.
Wyjątkowe czasy pandemii, które zmusiły społeczeństwo do pozostania w domach i ograniczenie kontaktów z innymi, zmieniły oblicze zarówno edukacji systemowej, jak i edukacji pozaszkolnej. Dotychczas królowały oferty zajęć stacjonarnych, spotkania jeden do jednego, kursy grupowe. Korepetytorzy oferowali dojazdy do ucznia do domu, możliwość spotkania się w swoim domu lub odpowiednio przygotowanym do tego celu lokalu. Większość osób nie wyobrażała sobie, że matematyki, fizyki czy muzyki można uczyć się zdalnie. Wśród ofert online dominowały przede wszystkim języki obce, szczególnie nastawione na konwersacje. Nauka z tych przedmiotów nie wymaga bowiem pokazywania i tłumaczenia skomplikowanych wzorów, rozpisywania działań. W głównej mierze opiera się na rozmowie.
W związku z tym, wraz z zamrożeniem gospodarki i przejściem na nauczanie zdalne, duża część uczniów rezygnowała z zajęć dodatkowych u korepetytorów. Czasami nie pozwalała im na to sytuacja finansowa. Głównym jednak powodem była niechęć i nieufność wobec nowego, nie sprawdzonego sposobu nauki. Często rodzice dzieci młodszych również nie wyrażały zgody na takie nauczanie argumentując to tym, że nauka bez nauczyciela obok jest mniej efektywna.
Online droższe niż stacjonarne?
We wrześniu tego roku serwis e-korepetycje.net przygotował raport z cen korepetycji. Do analizy zostały wybrane ogłoszenia z 20 najpopularniejszych przedmiotów, w 30 największych miastach Polski. W zestawieniu przedstawione zostały średnie ceny za godzinę zegarową zajęć. Uwzględniono zarówno oferty zajęć stacjonarnych, jak również zajęć online.
Korepetytorzy zmuszeni sytuacją w dużej mierze przeszli na zajęcia online. W serwisie odnotowaliśmy również zwiększoną liczbę ogłoszeń z ofertą nauki zdalnej. Część osób oczywiście pozostawiła ofertę zajęć stacjonarnych. Tym samym postanowiliśmy przyjrzeć się cenom korepetycji w rozdzieleniu na zajęcia stacjonarne i zajęcia online.
Badanie zostało oparte o 20 najpopularniejszych przedmiotów, z których mamy najwięcej dodanych ogłoszeń. Przeanalizowaliśmy ceny 65174 ogłoszeń korepetycji online i 152033 ogłoszeń korepetycji stacjonarnych. Wyniki badania średniej ceny godziny zegarowej zajęć z wybranych przedmiotów zaskoczyły nas.
Okazało się bowiem, że oferta zajęć online jest na ten moment droższa niż oferta zajęć stacjonarnych. Poniżej prezentujemy szczegółowe zestawienie średnich cen dla poszczególnych przedmiotów.
Jak wynika z poniższych zestawień, największa różnica cenowa pomiędzy ofertą zajęć online i stacjonarnych występuje w nauce matematyki wyższej i matematyki. Różnice te wynoszą odpowiednio 9,16 zł i 8,59 zł. Najmniejsza rozbieżność cenowa notowana jest dla języka polskiego dla cudzoziemców i wynosi 2,42 zł.
Dlaczego online jest droższe?
Wydawałoby się, że koszt prowadzenia zajęć online jest mniejszy niż zajęć stacjonarnych. Korepetytor nie ponosi kosztów dojazdu do ucznia, w tym również kosztu ukrytego w postaci czasu poświęconego na dojazd. Nie musi drukować materiałów do pracy z uczniem. Skąd zatem taka rozbieżność cenowa?
Wbrew powyższemu, nauczyciel prowadzący lekcje zdalne również musi ponieść dodatkowe wydatki. Jeżeli dotychczas zajmował się udzielaniem korepetycji tylko i wyłącznie w formie stacjonarnej, z duża dozą prawdopodobieństwa musi ponieść koszt zakupu sprzętu komputerowego umożliwiającego sprawne prowadzenie lekcji zdalnych. Dodatkowo dochodzi koszt dostępu do sieci internetowej, szczególnie gdy wcześniej nie korzystał ze stabilnego łącza o odpowiedniej przepustowości. Wielu edukatorów, szczególnie przedmiotów ścisłych, opłaca dostęp do płatnych platform i aplikacji, w których ma możliwość pisania po ekranie w czasie realnym, szczególnie wzorów matematycznych, wykresów, udostępniania plików czy nagrywania sesji. Nie każdy komputer wyposażony jest także w mikrofon i kamerę, a to kolejny wydatek. Często korepetytorzy posiłkuja się jednak darmowymi narzedziami do połączenia z uczniem.
Drugą kwestią jest sam popyt na zajęcia online. O ile wcześniej wiele osób podchodziło do takiej nauki dość sceptycznie, o tyle w obecnej sytuacji nie mają innego wyjścia. Poza tym w ciągu kilku miesięcy gro osób przekonało się, że zajęcia online są tak samo skuteczne jak zajęcia stacjonarne. Aktualnie większość osób poszukuje zajęć zdalnych, gdyż poza wygodą braku dojazdów do korepetytora, większą elastycznością godzinową, mają możliwość zachowania dystansu społecznego i zapewnienia sobie i domownikom bezpieczeństwa zdrowotnego.
Nie ulega również wątpliwości, że prowadzenie zajęć online wymaga od korepetytorów większego zaangażowania oraz kreatywności w przekazywaniu materiału. O ile wcześniej mógł on się spotkać z uczniem, wytłumaczyć temat osobiście, wspomóc się gestykulacją, kartką papieru i długopisem, o tyle podczas zajęć online pozbawiony jest takiej możliwości.
W poprzednim naszym raporcie z cen korepetycji wskazaliśmy średnie ceny z 20 najpopularniejszych przedmiotów. Badanie było oparte o ogłoszenia zawierające ofertę wyłącznie zajęć stacjonarnych oraz zajęć stacjonarnych i online. Dane pochodziły z końca sierpnia 2020 roku. Poniżej zestawiliśmy średnie ceny korepetycji ogółem z aktualnymi średnimi cenami dla tych samych przedmiotów z podziałem na wariant nauczania online i stacjonarnie.
Jak widać na powyższym wykresie, jedynie cena ogółem z końca sierpnia za lekcje geografii i lekcje języka rosyjskiego była wyższa niż obecne ceny zajęć. Dla pozostałych badanych przedmiotów obecne średnie ceny zajęć online i stacjonarnych są wyższe niż dwa miesiące temu.
Czy oznacza to, że ceny korepetycji wzrosły?
Na podstawie przeprowadzonych analiz nie możemy jednoznacznie tego stwierdzić. Należy pamiętać, że raport z września o cenach korepetycji zawężony był do średniej ceny z ofert zajęć stacjonarnych i online dla 30 lokalizacji. Aktualne porównanie cen lekcji stacjonarnych i zdalnych dotyczy ogłoszeń z tych samych przedmiotów, ale z uwzględnieniem wszystkich obszarów działania w Polsce. Nie oznacza to jednak, że nie możemy przypuszczać, że średnie ceny zajęć faktycznie uległy podwyżce.
Czy korepetycje online są dla wszystkich?
O wadach i zaletach obu form prowadzenia zajęć pisaliśmy już wielokrotnie. Najbardziej obszerne zestawienie można znaleźć w wydanym przez nasz serwis e-booku „Zawód: Korepetytor”. Warto jednak zwrócić uwagę na problemy nauczania w systemie online, które były wskazywane zarówno przez korepetytorów, jak i nauczycieli uczących w szkołach w trybie zdalnym w raporcie „Sytuacja w edukacji w czasie pandemii”. Kwestia ta dotyczy przede wszystkim:
- braku bezpośredniej relacji z uczniem
- problemów technicznych z łączem internetowym i aplikacjami
- utrudnionej kontroli postępów ucznia w nauce
Nie możemy również zapominać o uczniach z deficytami uwagi oraz innymi dysfunkcjami, które są problemem w nauczaniu zdalnym. Nie każdy potrafi skupić się na słowie mówionym, w szczególności, gdy nie widać osoby mówiącej. Brak interakcji z nauczycielem czy stymulacji podczas zajęć może sprawiać, że osoba ucząca się „odpłynie” podczas lekcji. Część uczniów to kinestetycy, którzy podczas nauki czy wykonywania zadań lepiej przyswajają materiał pozostając w ruchu. Posadzenie takiej osoby przed monitorem powoduje unieruchomienie jej i blokadę procesu uczenia. Dlatego tak ważne jest, aby metody nauczania były dobierane indywidualnie do każdego ucznia.
