Zapłacono za 120 minut konsultacji a poświęciłem czas 4 godzin, byłem 2-krotnie dotępny na Teamsie w określonym dniu i o określonej godzinie, ale użytkownikowi nie udało się dołączyć do transmisji. Prosiłem 3-krotnie podczas pierwszego spotkania o próbne połączenie się, ale użytkownik stwierdził, że nie jest potrzebne takie testowe połączenie, a chodziło o to, żeby mieć pewność i żeby za drugim razem wszystko było OK. Nic tu nie zależało ode mnie i nie wynikało z mojej winy.
Na tych pierwszych konsultacjach zostały przejrzane przeze mnie pytania z egzaminu i część z nich zostala omówiona z uczniem. Oczekiwania najwyraźniej były i sa takie, że to się miało dziać za darmo.
Oprócz tego oczekiwano ode mnie też, żebym ułożył (za darmo, rzecz jasna) jakieś zadania. I stworzyłem takie zadania, miały być omówione na konsultacjach numer 2 (za czas poświęcony na ulożenie tych zadań nie otrzymałem wynagrodzenia).