Rozmowy i lekcje angielskiego, w tym medyczne/weterynaryjne.

Przy czym tematy medyczne najchętniej dla uczniów z angielskim od średniozaawansowanego wzwyż. Nie jest to przejaw snobizmu, po prostu w nauce języka specjalistycznego niezbędna jest umiejętność parafrazowania bez utraty znaczenia i gubienia się w niuansach. Na pierwszych zajęciach ocenimy szanse na współpracę.
Nie wymagam od ucznia nieskazitelnej wymowy i dogłębnej znajomości biologii na raz, ale wymagam świadomości, że bez dobrych podstaw daleko się nie zajdzie.

Z drugiej strony, jeśli chcesz odświeżyć język lub poszerzyć słownictwo to zapraszam. Pomagam zrozumieć język, a nie wkuwać na pamięć formułki.

Nie angażuję się we wbijanie angielskiego do głowy opornym pacjentom, więc jeśli trzeba nauczyć w rok przed maturą materiału z trzech ostatnich lat to nie jestem zainteresowany. Wierzę w nauczanie ludzi zmotywowanych .
Pierwsze zajęcia zawsze poświęcam na ocenę kompatybilności Waszych wymagań z tym co ja mogę zaoferować, więc nawet jeśli sam nie wiesz do końca czego chcesz, daj znać. Zobaczymy czy będę w stanie pomóc.

Nie jestem fanem nauczania zdalnego. Uważam, że język za dużo traci kiedy odzieramy go z ekspresji jaką zapewnia gestykulacja czy mowa ciała. W związku z powyższym preferuję lekcje na żywo, tj. u klienta, na neutralnym gruncie, lub u mnie (ale dopiero jak skończę remont czyli pewnie gdzieś od grudnia 2020).