Wyobraź sobie, że mówisz po angielsku swobodnie i bez wysiłku.

Otwierasz usta i słowa układają się w precyzyjne konstrukcje, które dokładnie wyrażaja to, co chcesz powiedzieć.

Nie mówisz może z rasowym, brytyjskim akcentem ale brzmisz zrozumiale i elegancko.

Twoja struktura zdań, rytm mówienia, dobór słownictwa.

Często trafiają do mnie klienci z polecenia dla których już ‘nie ma ratunku’. Mówią mi: ‘Panie Piotrze, no nie wchodzi mi ten angielski.’

I koniec jest zawsze ten sam. Po jakimś czasie klient relacjonuje sytuację, w której musiał mówić, jak np. klientka niedawno, którą przygotowaliśmy do rozmowy kwalifikacyjenej.

Rozmowa oczywiście była prowadzona w języku angielskim i dotyczyła dosyć wyspecjalizowanej pozycji w branży finansowej:

‘Sama byłam zaskoczona, że tak dobrze mi poszło. Słowa same mi przychodziły i jakbym zapomniała się denerwować.’

To była wynikowa tego jak pracowaliśmy na naszych spotkaniach. Od razu wyłapujemy błędy w konstrukcji i w wymowie.

Dostajesz poprawne wzorce, które zastępują te wcześniejsze.

Jestem dobry w tym co robię, 12 lat mieszkałem w USA, a moje kompetencje wynikają z doświadczenia i edukacji (Uniwersytet Buffalo na kierunkach lingwistyka i cognitive science).

Po powrocie do Polski w 2010 zacząłem uczyć w szkołach językowych, robiłem tłumaczenia, z czasem założyłem prywatnią praktykę, uczę indywidualnie, grupowo i prowadzę szkolenia w firmach, najczęściej z tematów sprzedażowych w kontekście komunikacji z klientem po angielsku.

Podsumowując, na naszej sesji dostajesz:

*  twarde techniczne umiejętności językowe (gramatyka, wymowa, słownictwo)

*  organizujesz mental tak, aby mówienie po angielsku wywoływało u ciebie luz i spokój, a nie stres i strach

Pierwsze spotkanie jest zawsze organizacyjne, bez kosztów dla Ciebie. Zrobimy diagnostykę, omówimy oczekiwania i ułożymy plan działania.

Spotykamy się u mnie w biurze lub online. Spotkania są indywidualne, w parach lub małych grupach max. 3 osoby.

Pozdrawiam serdecznie,
Piotr Rudnicki