…odkładam smartphone, wyłączam komputer i wszystko co mnie rozprasza. Siadam przy fortepianie, a ręce opadają na klawiaturę, jakby jakaś magiczna siła kazała mi grać. Ta sama siła która od 20tu już lat mnie trzyma przy instrumencie i wręcz chroni od świata, który nie wiadomo dlaczego przestaje zauważać piękno.

"Muzyka zmusza mnie do zapomnienia o sobie…"  Tołstoj.
Jak bardzo nieomylnie mogę się utożsamić ze słowami autora. 
Jeśli grasz, super, chętnie wprowadzę Cie w dalszą droge z pianinem/fortepianem… (jeśli masz to drugie gratuluje, dalej zbieram na swoje). Jeśli chcesz się zacząć uczyć grać, jeszcze ciekawiej. Pokaże Ci jak ćwiczyć i nauczę Cie grania utworów których nie uczą w szkołach muzycznych… (tak, sam też się otarłem, ale to rozmowa na keidy indziej).

Czy chcesz nauczyć się grać intro do La la land, czy wstępu do tematu z Incepcji, czy któryś z utworów Thomasa Newmana, Yann’a Tiersena czy Ludovico Enaudi. Czy poprostu kilku prostych melodii Coldplaya lub Eda Sheerana lub trochę klasyki aby komuś zaimponować (tego nie pochwalam, choć w sumie, każdy pretekst do zaczęcia nauki na fortepianie jest dla mnie najlepszy)…tak czy inaczej mój telefon podaje, pierwszy krok należy do Ciebie.

Ogłoszenie kierowane do osób które są zdecydowane na granie. Nie przymuszam. Jeśli nie masz pianina biorę ze sobą Yamahe (76klawiszy).